top of page

Elizeusz Cieślik rocznik 1931, wierny swoim przyjaciołom Dębom Rogalińskim. Od brzasku do zmroku przeczesuje łąki, pola i łęgi Parku Krajobrazowego. Fotografowanie krajobrazu to proces niezwykle złożony. Wyszukuje swoimi obiektywami ciekawe kształty i barwy na tym chronionym terenie.Fascynacja naturą, jej tajemniczość i potęga sprawiły, że stanął pośrodku ciszy, wiatru i promieni w otoczeniu dostojnych, potężnych starców. Zauroczony harmonią i wiecznym porządkiem przyrody, swoimi obrazami zanurza nas w ulotnym pięknie, jak ze snu. Nagle promień wodę przeszywa, mgła tajemniczo otula a linia horyzontu zanika, słychać te dźwięki, można je jakby dotknąć. Ukoronowaniem obserwacji i 15-letniej pracy jest album fotograficzny pt. "Rogaliński Park Krajobrazowy". Autor uroki tego malowniczego terenu prezentuje na wielu wystawach w kraju i poza granicami. Jego prace znajdują się w Szwajcarii, Niemczech, Danii, Holandii, Ukrainie, Bułgarii i USA. Reprezentuje Fotoklub Rzeczpospolitej Polskiej, Związek Polskich Fotografów Przyrody oraz Grupę Fotograficzną Sześciokąt. 

 

 

ELIZEUSZ_CIEŚLIK_2017b.jpg
DSCF0669.jpg

Minęło 75 lat uprawiania pięknej pasji fotografowania. 

Za zasługi dla rozwoju twórczości fotograficznej, w dniu 13 września 2017 roku, Elizeusz został odznaczony złotym medalem za wieloletnie propagowanie piękna w fotografii artystycznej - poprzez wieloletnią edukację dzieci i dorosłych. 

 

 

W jubileuszowym roku 75 - lecia pracy twórczej, Elizeuszowi Cieślikowi został nadany w dniu 02.06.2017 zaszczytny tytuł "FOTOKREATOR", oraz otrzymał dyplom laureata nagrody za twórczość fotograficzną i animowanie fotografii w województwie wielkopolskim. Nagroda i dyplom wręczone zostały przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu. 

 

 

styczen 2008.jpg

Stójmy! - jak cicho...

słyszę ciągnące żurawie.

Adam Mickiewicz, Stepy akermańskie

Była noc gwiaździsta –

Cisza przeogromna – po chwili krzyki zagryzanego ptaka – kwadrofonia przecięła idylliczną atmosferę wartkiej rzeki - Wartą zwaną – którą od wieków kochamy i znamy – nawet z hymnu narodowego!

Przyroda przecięła ciszę... Rzeka wierna drgnęła na chwilę przy ostrogach i... popłynęła echem ku Poznaniowi, potem ku Odrze, gdzie Polski stanice.

Nieboskłon północny był zawsze tajemniczy... Sędziwe rozmowy Dębów Rogalińskich – patriarchów królewskich, żołędziowych rycerzy – toczyły rozhowor o tajemniczej nocy – też i o nas, którzy rozpisują czasy i barwy na pięcioliniach – jak i powyżej, i poniżej kreślonych, to w kluczu wiolinowym, jako i basowym – zarówno symfonię, jak i rokowe draperie.

Artysta, fotograf Elizeusz Cieślik, uczestnik wielu wystaw, wrażliwością osobistą i okiem jako receptorem szlachetnie uzbrojonym – ułamkiem sekundy zamyka zjawisko niepowtarzalne, przez siebie odkryte! Rejestr zjawiska nie wynika tu ani z języka ekonomii, czy z przypodobania się medialnej rzeczywistości. Wrażliwość autora przejawia się w smakowitości znaczeń i znaków niepowtarzalnych – istnieje w głębszych pokładach świadomości – zwanych artystycznymi!

Bogactwo przyrody nas otaczającej (nas! jeszcze?) – prowadzi do niezwykle wyczulonych, miękkich kompozycji. Światło ma tu swoje wyjątkowe miejsce i znaczenie! Jest bezkonkurencyjne zarówno do przestworzy nieba, zieleni, ziemi i wody. Jest pełne życia, pulsując w trzęsawiskach i zalewach nadwarciańskich, na których tu i tam pokazują się obok dębów „staruchy” – urocze, wiekowe wierzby.

Materia fotograficzna zapisuje swój wymiar nie matematyczny, nie fizyczny – ona jest i wypływa z własnych predyspozycji autora – i doznań, i znaczeń spiętych w jeden węzeł: „I’ art artistic”!

Rajmund Teofil Hałas, MA, des

profesor Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu;

 

 

DSC06139.jpg
DSCF6535.JPG
DSC06088.jpg
DSCF6671.JPG
TEKST.jpg
IMGP0087.JPG
bottom of page